Ogólnie jestem teraz stracona dla świata zewnętrznego, bo pochłonęły mnie place zabaw... Nie mniej jednak zdarza się taka chwila w ciągu dnia, kiedy moje dzieci muszą podładować akumulatorki i baaardzo proszą o bajkę, a ja wtedy robię sobie baaardzo szybką kawkę i jeszcze szybszego scrapa. Tym razem natchnęło mnie na Liftonoszki i wyszła z tego kolejna karta do albumu ze zdjęciami Magdy. Format 15x15 cm rzecz jasna :-). Tym razem w roli głównej Hubert...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za wszystkie pozostawione u mnie komentarze! :-)