piątek, 12 sierpnia 2011

Na chłopaczarskie wspomnienia...

Prosty, trochę w wakacyjnym klimacie i jeszcze bez zdjęć...  Dla dwóch chłopców... Mam nadzieję, że się im spodoba i całą rodzinką będą mogli do niego wracać :-). Pewnie nie zobaczę efektu końcowego, więc starałam się, żeby stronki wewnątrz były uniwersalne. Format nie za wielki, czyli mój ulubiony 12x12 cm. Ma zakamarki na zapiski, trochę przeszyć i tyle. Taki oto albumik...













Całkiem przypadkiem okazało się, że do zrobienia tego albumu wykorzystałam papier miesiąca z bloga I love scrap, toteż dopisuję się tam nieśmiało. :-)

2 komentarze:

  1. Alez cudenko Gosiu ! Bardzo mi sie podoba, musze znaleźć więcej czasu na scrapbooking, choć nie wiem z czego zreygnować, bo raczej nie z chlebów ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bezbłędny!!! Genialny jest ten twój sposób na składanie albumu. Kiedyś zgapię, jak nic!:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za wszystkie pozostawione u mnie komentarze! :-)