Było sobie raz pewne pudełko z zieloną herbatą, które uśmiechało się do mnie z kuchennej półki. "Oklej mnie, zrób coś..". -szeptało podstępnie. No i nie oparłam się pokusie... A jak już się wzięłam za nie, to w ruch poszły kleje, tusze, farby, mgiełki, sznurki, kwiatki i jeszcze wiele innych... Efekty, oprócz tego, że zgłaszam na wyzwanie sklepu Craft4you, prezentuję nieśmiało poniżej.
cudne pudełeczko i baaardzo romantyczne, też mam straszną ochotę coś zrobić na to wyzwanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Widzę kochana, że otworzyła Ci się skrzynka z pomysłami i co jeden to ciekawszy :) A kartki moim córkom -zgodnie z oczekiwaniami -przypadły do gustu. Dzięki!!! Bolerko się robi:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń