Już jakiś czas temu mój mąż poprosił mnie o zrobienie folderu ze zdjęciami naszej rodzinki. Takiego, który mógłby zamieszkać u niego na biurku w pracy. Wybrał zdjęcia i tak minęły wakacje, a ja nie miałam kiedy się za to zabrać... W końcu się udało. Wszelkie kwiatki, motylki, kokardki w formie dekoracji odpadały, w końcu folder miał zamieszkać na męskim biurku :-). Koniec końców powstał taki oto tryptyk (ha, ozdób mało, ale słowo przynajmniej wielkie ;-)), który przy okazji wpisał się w zasady wyzwania o tu. Zdjęcia w większości wykonane przez Magdę. Jak się dowiedziałam od obdarowanego, biurko to on ma duże, folderek za to jest dosyć mały, co interpretuję jako prośbę o stworzenie kolejnych do kolekcji ;-)
świetny motyw! idealnie sprawdził się w roli ramki :)rewelacyjna kolorystyka!
OdpowiedzUsuńNo i znowu zdjęcia nie oddają ani połowy uroku tego albumiku! Jako "macant nażywny"(dla mniej rozgarniętych tłumaczę: "ktoś kto macał na żywo") zapewniam, że maleństwo jest przecudnej urody, a rozmiar tylko dodaje mu wdzięku!
OdpowiedzUsuńświetny...jak najbardziej męski:))
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńŚwietna oprawa dla świetnych zdjęć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
OdpowiedzUsuńPiękny! Cudne zdjęcia:) Jakie to miłe że Twój mąż chce mieć wasze zdjęcia w pracy...mój niestety nigdy nie wyraził takiej chęci:/ Nie przepada za takimi gadżetami ehhh szkoda:((((
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, największa ozdoba to super zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ramka! Jestem pod wrażeniem. Delikatna oprawa zdjęć bardzo mnie urzekła.
OdpowiedzUsuńŚwietny! :-) Ogromnie mi się podoba :-) Rewelacyjny pomysł!
OdpowiedzUsuńCudne papiery i wspaniałe kolory. Piękny prezent.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu na scrapki-wyzwaniowo!