Jakiś czas temu, obiecałam mojemu chrześniakowi Emilkowi album. Niby miałam papiery, ale mnie nie natchnęło. A to czekałam na jakiś stempelek, a to mi wpadło jakieś pilne "coś" i tak zeszło. Na szczęście ostatni zmobilizowałam się do działania i udało się... Pierwszy roczek Emilka został upamiętniony :-)
Same śliczności - jaka Chrzesna Matka taki i Chrzesniak.........Super
OdpowiedzUsuńNo przyznam, że album pierwsza klasa
OdpowiedzUsuńŚliczności album!:)
OdpowiedzUsuń