Do świątecznego szaleństwa pozostało jeszcze dużo czasu, ale jak się chce coś zrobić własnymi rączkami, to okazuje się, że czas się kurczy i można ze wszystkim nie zdążyć. A Mikołaj biedaczyna to już na pewno się ze wszystkim nie uwinie. Dlatego ja już powoli zaczynam przygotowania, przynajmniej na papierze;-).
Świetne! Konkretne i bez zbędnych dodatków, takie lubię najbardziej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Podobają mi się wszystkie a w szczególności ta '2'-ga :)
OdpowiedzUsuń