środa, 1 października 2008

kochany łobuziak

Tak go kocham jak łobuziakuje. Ma dwa latka, no dwa i cztery miesiące, sięga głową ponad stół i do przedszkola chodzi z... plecaczkiem, jakby to powiedział jego kolega Karolek. No i niezły z niego gagatek, chociaż potrafi być grzeczny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za wszystkie pozostawione u mnie komentarze! :-)