Nie mogę się od nich uwolnić. Krążą za mną i wracają raz po raz. Róże, pastele, beże... No cóż ;-) To chyba nie jest jakaś tragedia. ;-) Zanim pokażę Wam obiecane albumy i przepiśniki, jeszcze jedna mała karteczka się tu wciśnie. Aktualny lift zaproponowany na blogu scrapki.pl. Przyznam szczerze, że prace autorki liftowanej karteczki hipnotyzują mnie za każdym razem.
o ja :) urocza :) na slub jak znalazl nietypowa kartka :)
OdpowiedzUsuńnie opuszcaj tych pasteli bo są urocze:)))
OdpowiedzUsuńJak nic będzie się swoją oryginalnością wyróżniać wśród pozostałych pamiątek ślubnych :) Piękna! Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńśliczna :-)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
świetna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
OdpowiedzUsuńpięknie i delikatnie!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w zabawie:)
Słodziaczek , a krateczki są urocze : )
OdpowiedzUsuńŚliczna, słodziutka karteczka! Pastele w twojej pracy uwiodły mnie :)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny :-)
OdpowiedzUsuńjak się robi takie karteczki i przepiśniki czy notesy ? ;)
OdpowiedzUsuńPrzeurocza kartka! Dziękujemy za udział w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuń