Godzina 21.30, to pora, o której wszystkie grzeczne dzieci chodzą spać. Tak powiedziałam swojej córce Lenie, licząc na zrozumienie i posłuch. Zamiast tego usłyszałam, jak Lenka zaczęła się po raz pierwszy w życiu chichrać podważając całkowicie mój matczyny autorytet. Niestety nie potrafiłam zachować w tej sytuacji stosownej powagi i udzieliła mi się ogólna wesołość.;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za wszystkie pozostawione u mnie komentarze! :-)