If love is the answer you're home :-)

Gdzie byłam i co robiłam gdy mnie tutaj nie było? Długo by opowiadać, ale nie warto zbyt długo się nad tym zatrzymywać, w końcu to już przeszłość. :-)
Dzisiaj za to, z ogromną przyjemnością wracam. :-) Zrobiłam tym razem coś dla siebie. Z założenia ma to być coś na kształt artjournalu :-), a co z tego jeszcze wyjedzie, czas pokaże :-).
Za piękne zdjęcia dziękuję ogromnie Justynie. :-)

Sezon komunijny czas zacząć

Nie wiem kiedy to się stało, ale tak na prawdę za niedługo kończy się kwiecień. A maj jak wiadomo obfituje w uroczystości komunijne. :-) Sezon czas zacząć. Tym razem albumy z delikatnymi akcentami z theMiniArt. A że mnie delikatne akcenty pasują najbardziej, to zapas mam już zrobiony. :-) Przy okazji pociachałam mnóstwo papierów mojego ukochanego UHK (który od niedawna zagościł również w Craftshopie) z akcentami papierów z Galerii Papieru, .

Notesy

Ochłonęłam po pracowitym sezonie kalendarzowym. :-) Ale jakoś tak ciężko mi było całkowicie porzucić tą formę, więc do akcji wkroczyły notesy. Mało tego, że wkroczyły, do doczekały się cudownej sesji zdjęciowej wykonanej przez Anię Kondraciuk. Dzisiaj będzie bardzo zdjęciowo, bo nie dość, że notesy na zdjęciach, to jeszcze zdjęcia na notesach. :-) Ale zdjęcia Ani można oglądać w nieskończoność, więc nie przedłużając zapraszam. :-)

Zaproszenie

Wszystkich tych, którzy myślą, że u mnie "między ciszą, a ciszą sprawy się kołyszą" - zapraszam na mojego drugiego bloga o tutaj . :-)

Buziaki :-)

Podsumowań czas :-)

Jaki był ten rok? Dla mnie szalony, nieprzewidywalny. Wszystko zmieniało się jak w kalejdoskopie, a w poukładane schematy wkradło się mnóstwo zmian. :-)
Czy to dobrze? Tak. :-) Rewolucje są potrzebne. :-) Te które zaistniały w moim życiu spadły na mnie nagle i niespodziewanie, ale wniosły wiele dobrego. :-)

Czego Wam życzę w tym roku, który nadchodzi? Żebyście nie bały się sięgać po marzenia i otaczały się pozytywnymi ludźmi. :-) Reszta jakoś się zorganizuje. ;-)

Zdrowych, spokojnych :-)

Zdrowych, spokojnych Świąt, z kubkiem ciepłej herbaty, pysznym ciastkiem i czasem na przemyślenia, którego często brakuje w dzisiejszym świecie. A po Świętach mnóstwo energii, tej pozytywnej, dającej siłę do działania. :-)
Tego Wam życzę z całego serca :-)

O tym jak szewc bez butów chodzi ;-)

Gdybyście zobaczyli moje dwa osobiste zeszyty z przepisami podejrzewam, że nigdy nie powiedzielibyście, że kiedykolwiek miałam jakikolwiek kontakt z papierami ;-) Obraz nędzy i rozpaczy w kolorach mocno zamazanych mąką ;-) Ale nadeszła pora i na mnie i dorobiłam się "Przepiśnika". Z śliczną mufinką sfotografowaną przez Magdę (mnie takie ładne nie wychodzą i zdjęcia i muffinki) :-)
Już wylądowały w nim pierwsze przepisy na bułeczki i tylko się zastanawiam jak długo nie będzie ochlapany mąką, przy moich zdolnościach. Nic to jednak. Za 10 lat może uda mi się zrobić dla samej siebie kolejny ;-)

PS Baza przepiśnikowa i napis "Przepisy" pochodzą z theMINIart. :-)